-
„Grand Hotel Granit” – młodość i mądrość, czy to wykonalne?
Antonina Walczak, bo od niej zaczyna się historia powieści „Grand Hotel Granit”, to dziewczyna żywiołowa, energiczna, uczuciowa, skora do pomocy innym, co sprawia, że wplątuje się w tarapaty. Mogłabym zaryzykować twierdzenie, że dziewczyna jest naiwna, ale ona po prostu jest młoda, a młodość ma swoje prawa. Przyjmijmy, że Antonina nie zawsze kalkuluje, bo to oznaczałoby, że na chłodno analizuje wszystkie za i przeciw. A ona woli dać się porwać chwili, nie zawsze przewidując konsekwencje. Oczyma wyobraźni widziałam piękne wnętrza hotelowe i te mniej eleganckie, za to tajemnicze podziemia. Nie musiałam się za bardzo wysilać, gdyż Autorka wspięła się na wyżyny literackie, plastycznie nakreślając klimat. Grand Hotel Granit „Grand Hotel Granit”…
-
Dla jednych bóg, dla drugich potwór.”Maestro” Justyny Miętlickiej
Kiedy trwa bożonarodzeniowy koncert, na jednych spadają sztuczne płatki śniegu, drugim wali się świat na głowę. Tak zaczyna się „Maestro” Justyny Miętlickiej. Wysublimowany gust dyrygenta dotyczy nie tylko muzyki, ale i kobiet. Ta druga pasja doprowadza do tragicznych wydarzeń, w których rykoszetem obrywa rodzina maestra. Zresztą już tylko z nazwy, bo chorobliwa ambicja muzyka prowadzi go na szczyty, a tam brakuje miejsca dla wszystkich. Aplauz otula nie mniej przyjemnie, niż namiętność. Melomani traktują maestra jak ucieleśnienie boga, przedstawiciele władz miasta oklaskują pomysł wybudowania filharmonii, której podarował czas, pieniądze i serce. Czyli maestro potrafi kochać. Mnie samą zaskakuje ta refleksja, ponieważ na kartkach powieści ukazany jest jak zimny egoista, wrażliwy na…
-
„Dziewczyny z la la Land” Agnes Motti – recenzja.
Dziewczyny z La La Land potrafią wznieść się ponad granice szarej rzeczywistości, tak wysoko, by gwiazdy mieć na wyciągnięcie ręki. Bujać w obłokach nie w przenośni, ale stąpając po pokładzie podniebnego statku. Rozdawać nielimitowane uśmiechy. Na skrzydłach przygody poszybować w nieznane, wznosić się coraz wyżej, coraz śmielej. I zapomnieć, że w życiu wszystko ma swoją cenę. A szczęście tym bardziej. „Dziewczyny z La La Land” pióra Agnes Motti (wydawnictwo Anagram) zabiorą cię na Bliski Wschód namalowany historiami dziewczyn związanych zawodowo z liniami lotniczymi. Wiedziały, że rozpoczynając największą przygodę życia zostaną zmuszone budować je na nowo w nieznanym otoczeniu, zdane na własne siły. Otwartość na inne kultury, obcowanie z ludźmi o…