Nie musisz być najlepszy
Całkiem niedawno, bo kilka lat temu sądziłam, że jestem szara, nieciekawa, byle jaka. Nie mam pasji, niczym się nie interesuję. Zewsząd dobiegało “musisz być najlepszy!”. Dziś wiem, że spożytkowałam energię na inne cele życiowe, niż na siebie samą. To nic złego, taki był wymóg okoliczności. Naturalna kolej rzeczy.
Szczególnie kobiety dopracowały do perfekcji ustawienie priorytetów w taki sposób, że swoje potrzeby plasują na ostatnim miejscu. Dziś, kiedy półmetek życia za mną (statystycznie), moja sytuacja zawodowa i rodzinna ustabilizowała się, nie jestem już potrzebna do gaszenia pożarów – mogę pomyśleć o sobie. I myślę. Myślę tak intensywnie, że ograniczona ilością znaków rubryczka na Instagramie nie jest w stanie objąć wszystkich aktywności z gatunku „moje hobby”. Widzę, że jakaś cześć osób obserwujących Facebookowy profil przeniosła się gdzie indziej. Jeszcze pół roku temu zadręczałabym się pytaniami co zrobiłam źle? Dzisiaj nie mam do tego głowy.
Dziś czaruję
Kreacja ma to do siebie, że nagina rzeczywistość. W pozyskiwaniu followersów przydatne są mechanizmy marketingowe. Obserwując od środka ten proces widzę, że wielu poczytnych blogerów zatrudnia ludzi pracujących na to, by oni sami mieli czas na kreację. Tymczasem ja jestem webmasterką, korektorką, pisarką, montażystką, operatorką kamery, grafikiem. I to się nie zmieni.
Nie zamierzam utrzymywać się z działalności w sieci. To moja odskocznia od życia, w którym param się przyziemnymi sprawami. To sprawia, że nie muszę przejmować się statystykami, choć każda osoba dołączająca jest mile widziana i cieszy niepomiernie. Biję się w pierś, bo blog zaczynał od treści podróżniczych, tych nie brakuje i będą kolejne, ale odbijam czasem od wytyczonego kursu poruszając tematykę z gatunku
ż Y c i e C o d D z i e N n e
I kochani moi, dryfując sobie po przestworzach wirtualnego światka o szarej codzienności będziemy sobie rozmawiać najczęściej, bo…
W podróży się BYWA, w życiu się JEST
Nie planuję wyjazdów do Azji w bliższej i dalszej perspektywie. Co nie znaczy, że nie tęsknię. Najbliższy rok to co najwyżej motocyklowe eskapady po pięknej naszej Polsce, weekendowe wypady tu i ówdzie. Trochę z przyczyn osobistych, a trochę dlatego, że świat zachorował. Tak więc emocje, które napełniają mnie endorfinami, szybszym biciem serca, wędrówka z plecakiem po innym kontynencie POWRÓCĄ w bliżej nieokreślonej perspektywie. Bo bez tego nie mogę oddychać pełną piersią. To obiecuję Tobie i sobie. Dziś zapraszam Cię na kanał YouTube, gdzie raz w tygodniu wrzucam filmy o motocyklowej wyprawie do Chorwacji. Ale PRZEDE WSZYSTKIM
Zajrzyj na Instagram
Tam jestem najczęściej, tam mędrkuję o sensie istnienia, daję upust melancholii, kopa do działania. Tam jest prawdziwy miszmasz informacyjny, ale zawsze upiększony zdjęciem. Bo na pytanie KIM JESTEM odpowiedziałabym FOTOGRAFEM amatorem. Albo dyletantem, gorzej brzmi, ale po co kłamać. A dzięki AgaWa – amatorskie fotografowanie może uda mi się podciągnąć. Jeśli obawiasz się robić COŚ tylko dlatego, że inni są od Ciebie lepsi zaprawdę powiadam Ci: to wspaniale, że tak jest! Dzięki nim masz szansę rozwijać się w danej dziedzinie.
Jakie to straszne być NAJlepszym. To pierwszy krok do nerwicy. W biegu do podium musiałbyś nieustannie oglądać się za siebie, a nie daj boże poczuć czyjś oddech na plecach! Czyż nie jest wygodniej mieć innych w zasięgu wzroku bez odwracania głowy do tyłu?
Sto lat temu
Kiedy zaczynałam biegać, podczas jednej imprezy biegowej (zaledwie 5 km) wytrawny maratończyk zwolnił kroku by dotrzymać mi towarzystwa. Tabuny ludzi mijały nas z lewej, z prawej, a on nic – metodycznie do przodu. Kiedy w zasięgu wzroku pojawiła się meta wziął mnie pod rękę i zmienił tempo. Już nie czułam ziemi pod stopami – ja frunęłam!
Lepsi od Ciebie nie są Twoją konkurencją. Są po to, byś mógł korzystać z ich klasy i stylu. By Cię motywowali, byś mógł się rozwijać.
A pamiętaj, że zawsze będą lepsi i gorsi od Ciebie.
Z a W s Z e
To co, przestaniesz się bać?
Miejsca, w których czaruję:
www.Instagram.com/ZanetaPawlik.autorka
www.Facebook.com/ZanetaPawlik.autorka
YouTube https://bit.ly/2M2CCUf
Może Ci się spodobać
Na ostrzu noża
O pewnym staruszku, co to żony na mięsnym szukał
