pisanie

Zakon czy więzienie?

Między nami pustka przecięta mleczną szybą. Dostrzegam kontury, ale nie istotę rzeczy.

Nie istnieje taka siła, której mogłabym zawierzyć. Wybieram myśli z własnej głowy i oglądam pod światło. Mają piękne kształty. Gdy ich dotknąć, rozpływają się jak wata cukrowa na języku. Wypełniam się nowymi przemyśleniami, snuję rozmaite teorie. Sprawdzam, dokąd przyjdzie nam dotrzeć. Bywa, że się mylę. Może tym razem też tak jest? Może pustkę da się zapełnić. Pytanie, czym.

Klara po dziesięciu latach występuje z klasztoru. Zakon był jej domem przez blisko dekadę.
Dorota opuszcza zakład karny, do którego trafiła po zabójstwie męża.

A Ty?
Od czego uciekasz?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *