• codziennik,  podróże,  Polska

    Ewa Braun – kochanka Hitlera, czy psychofanka?

    Tragicznie zakochana kobieta, czy obsesyjna fanka? Postać Ewy Braun, kochanki Adolfa Hitlera fascynowała mnie od zawsze. Czułam duchową bliskość chyba przez wzgląd na to, że obie jesteśmy kobietami. Kiedy mowa o uczuciach na pierwszy plan wysuwają się emocje, nie fakty. Jako kobieta współczułam jej, ignorując w kim ulokowała swoje uczucia. Zresztą, która z nas ma wpływ na to w kim się zakocha? Szczególnie, że na początku znajomości 17-letnia Ewa nie wiedziała kim jest Herr Wolf odwiedzający zakład fotograficzny, w którym pracowała. W tym filmie opowiadam historię Ewy zainspirowana wizytą w domu letniskowym w Pobierowie, w którym bywała. Na to, czy odwiedzał ją tam sam Hitler nie ma dowodów, ale z…

  • podróże,  Tajlandia

    Wakacje w Tajlandii za darmo. Wyspa Koh Sichang

    Zwiedzanie Tajlandii zawsze połączone jest z co najmniej kilkoma dniami na wyspie. Nawet najbardziej zatwardziały globtroter marzy o chwili oddechu. Nie inaczej było z nami. Po kilku tygodniach intensywnego zwiedzania, kilkudniowym wypadzie do Kambodży końcówkę postanowiliśmy spędzić na jednej z malowniczych wysp. Wybór padł na Koh Sichang (nie mylić Koh Chang) z uwagi na bliską odległość od Bangkoku (70 km), z którego mieliśmy lot powrotny. Wyspa Koh Sichang Pomimo niewielkiej powierzchni 17 km2 nie sposób się na niej nudzić. Niektórzy mówią, że to zapomniany raj, wg mnie raj nieodkryty. Niestety tym wpisem zdradzam tajemnice wyspy, ale z dobrego serca. Kiedy człowiek zetknie się z czymś wyjątkowym, chce się dzielić z innymi.…

  • podróże,  Tajlandia

    W drodze na wyspę Koh Sichang

    Końcówkę pobytu w Azji chcieliśmy spędzić na wyspie, poczytacie więc co nas spotkało w drodze na wyspę Koh Sichang. Podróżując dwa tygodnie po Tajlandii, po trudach przeprawy do Kambodży drogą lądową (fantastyczna przygoda), absolutnie należał się nam wypoczynek. W drodze na wyspę Koh Sichang Założenie było takie, że to wyjazd niskobudżetowy, więc loty wewnętrzne z góry wykluczałam (co chyba nie było  najlepszym rozwiązaniem, bo za całkiem małe monety można upolować tani lot i zaoszczędzić czas). Trzeba było zdecydować się na którąś z polecanych na grupach FB. Problem polegał na tym, że transport w jedną stronę zająłby jakieś 9 godzin, co przy kilku dniach, jakie nam pozostały byłoby niemądre. Nie pozostało…

  • Egipt,  podróże

    Nurkowanie z butlą

    Zapytana kiedyś o najpiękniejszy moment mojego życia bez namysłu odpowiedziałam, że: narodziny mojej córki (magiczne doświadczenie) nurkowanie z butlą w Morzu Czerwonym (duchowe przeżycie) Do tego stopnia, że po powrocie rozważałam kurs i zrobienie patentu płetwonurka. Skończyło się jak się skończyło, ale pragnienie zanurzenia się w wodny świat pozostało. Tym, co zapamiętałam ze wstępnej instrukcji, było ostrzeżenie o możliwości rozerwania płuc (błędna technika używania ustnika w sytuacjach awaryjnych) i potencjalny atak rekinów, odgryzienie palca przez murenę i ławica uzbrojonych w zęby barakud. Nurkowanie z butlą Zanurzenie się z tlenem na głębokość 5 i 10 metrów nie jest niczym nadzwyczajnym, jednak kiedy moja głowa znalazła się pod wodą pierwsze czego doświadczyłam,…