• podróże,  Tajlandia

    Pierwsze kroki w Krainie Uśmiechu

    Bangkok, gdy stawia się w nim pierwsze kroki wywołuje dwojakie uczucia: albo się go pokocha, albo znienawidzi, poczytacie o tym jak wyglądają pierwsze kroki w Krainie Uśmiechu.  Kilka dni w tym mieście (nasza podróż tu się zaczynała i tu kończyła) sprawiło, że mój mąż i ja znaleźliśmy się w dwóch osobnych obozach. Pomimo tego, że Bangkok wysysa z człowieka energię, działa na system nerwowy, wypompowuje resztki sił, ja to miasto pokochałam. Tak na dwa, trzy dni podczas wizyty w Tajlandii idealne (na dłużej to i mnie dałoby w kość). Mój mąż z kolei stanowczo zapowiedział, że tam nie wróci. Tak więc przed Wami wpisy przedstawiające skrajnie różne punkty widzenia.  Po…